Podusmowanie XII Kolejki
Zakończyła się właśnie przedostatnia kolejka pierwszej rundy rozgrywek na szczeblu Krośnieńskiej "B"- klasy. W tej kolejce padło aż 30 bramek co daje średnią 4,3 bramki na mecz. Zapraszamy do krótkiego podsumowania.
Dębowczanka Dębowiec 0-5 Victoria Kobylany
Trwa czarna seria zespołu z Dębowca. Gospodarze tego meczu byli bardzo gościnni dla Kobylan. Victoria w pierwszej połowie strzeliła aż 4 bramki i jedną dołożyła po przerwie. Na listę strzelców wpisali się: Paweł Mielech x2, Sławomir Szydło, Rafał Wierdak, bramka samobójcza. Natomiast już w niedzielę Kobylany zagrają derbowy pojedynek z Łękami.
Wisłoka Niegłowice 1-4 Standart Święcany
Niecodzienną gościnność okazał zespół Niegłowic. Goście wyszli na prowadzenie już w 10 min. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było czekać 15 min. bo w 25min. doprowadzili do wyrównania. Do przerwy wynik remisowy. Po przerwie już strzelali tylko przyjezdni. Odpowiednio w 53,61 i 86 min. Po tym spotkaniu Święcany mają tylko punkt straty do Niegłowic i trzy do premiowanej awansem drugiej lokaty.
Zamczysko Odrzykoń 1-0 Jasiołka Szebnie
Skromne zwycięstwo zanotowało u siebie Zamczysko pokonując rywali z Szebni 1-0 i trochę odbijając się od dolnych rejonów tabeli. Szebnie po słabym meczu dwa tygodnie temu teraz też nie pokazały niczego szczególnego i goście musieli zejść z boiska pokonani.
Nowy Dwór Makowiska 1-3 Dragon Nowy Glinik
Mecz w Makowiskach miał dwa oblicza. W pierwszej połowie całkowita dominacja gości i trzy bramki na potwierdzenie wyższości nad rywalem. Natomiast w drugiej połowie goście oddali inicjatywę na boisku outsiderowi ligi i Nowy Dwór strzelił honorową bramkę w 70min. meczu.
Zorza Łęki Dukielskie 1-0 Nieplanka Niepla
Jak już zdążyli nas przyzwyczaić gracze z Niepli w spotkaniach z ich udziałem nie pada wiele bramek. Tak też było tym razem i Zorza skromnie wygrała 1-0. Pierwsza połowa to bicie głową w mur i wiele niewykorzystanych okazji zawodników Zorzy, natomiast w drugiej połowie pierwszą i jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił Dariusz Dziadosz zapewniając trzy punkty gospodarzom. Doszło tam też do kuriozalnej sytuacji gdzie sędzia w jednej akcji pokazał dwóch zawodnikom gości kartki, jednemu żółtą choć zawodnik nie brał udziału w akcji konsekwencją czego była czerwona kartka. Bezpośrednio czerwoną dostał natomiast bramkarz i przyjezdni mecz kończyli w "9".
Wisłoka Błażkowa 3-4 Liwocz Brzyska
Ciekawe widowisko jak na derby przystało obejrzeli kibice w Błażkowej. Mecz obfitował w wiele sytuacji podbramkowych, walki o każda piłkę a goli też nie zabrakło. Jednak o jedną bramkę lepszy okazał się Liwocz, który jak widać potrafi się zmobilizować na ważne mecze.
Komentarze