Przerwa w rozgrywkach. Krótkie podsumowanie sezonu.

Przerwa w rozgrywkach. Krótkie podsumowanie sezonu.

Końcem czerwca została rozegrana ostatnia kolejka sezonu 2015/2016. Wszystkie emocje związane z tym sezonem przechodzą do historii. 

Runda jesienna w naszym wykonaniu nie powaliła na kolana. Przegraliśmy kilka ważnych meczów na początku sezonu co jak się okazało skutkowało tym,  że zabrakło nam punktów w walce o awans.  Wszystkie mecze,  które kończyły się naszą porażką były to wyniki o jedną bramkę gorsze od przeciwników,  którzy do zespołów z czuba tabeli nie należeli. Dopiero w połowie września złapaliśmy swój rytm i szliśmy w górę tabeli z kolejki na kolejkę. Począwszy od 20 września kiedy graliśmy mecz derbowy z Kobylanami kiedy wygraliśmy 2-0 tylko dwa razy do końca sezonu schodziliśmy z boiska jako przegrani. Rundę jesienną kończymy na szóstej pozycji. Uzbieraliśmy 18 "oczek " co nie było wynikiem, który kogokolwiek zadowalał. 

W przerwie zimowej nastąpiły małe ruchy kadrowe. Z wypożyczenia do Wisłoka Sieniawa wrócił Michał Harsze zaś na wypożyczenie do swojego macierzystego klubu Sparta Draganowa powędrował Sławek Wolański. W wzmocnieniach i ubytkach 1:1.  

Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęliśmy początkiem lutego. Frekwencja na treningach i sparingach nie rzuciła na kolana. Wyniki też bywały różne. 

Pierwszy mecz rundy rewanżowej to spotkanie z Zamczyskiem Odrzykoń,  które znów rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść. Następnie przyszła seria kilku remisów z tymi samymi drużynami z którymi przegrywaliśmy minimalnie w poprzedniej rundzie. Jednak mówi się,  że jak meczu nie możesz wygrać to go zremisuj. Seria meczów bez porażki została podtrzymana a przełamanie złej passy remisów przyszło w święto trzeciego maja kiedy podejmowaliśmy na własnym boisku Nieplę.  Wygrywamy 3-1 i od tej pory notujemy same dobre mecze. Odnosimy zwycięstwa także w dwóch prestiżowych spotkaniach z Kobylanami i Zorzą Łęki Dukielskie. Końcem sezonu następuje dekoncentracja i notujemy słabsze mecze. Na zakończenie sezonu udajemy się do trzeciej w tabeli Wisłoki Niegłowice by powalczyć o miejsce na podium na koniec sezonu. Mamy dobry skład z kilkoma brakami jednak okazują się one niewidoczne. 

Kibice jeszcze dobrze nie usiedli na trybunach a po pięciu minutach było już 0-3. W ciągu następnych ponad dwudziestu minut jeszcze cztery razy trafiliśmy do bramki rywala i w 30 minucie wynik brzmiał 0-7. Gospodarze strzelili honorowego gola i do przerwy było 1-7. Mieliśmy wątpliwości co do tego czy gospodarze wyjdą na drugą część meczu. Jednak obligowała ich do tego kara pieniężna,  którą mogli by otrzymać za to,  że nie wyszli na drugą połowę. Wisłoka wyszła na drugą część meczu ale zaczęli symulować kontuzje i co chwilę jakiś zawodnik schodził z boiska. Zdołaliśmy zdobyć jeszcze dwa gole i w 52 minucie sędzia zakończył zawody z powodu zdekompletowania drużyny gospodarzy. 

Rozegraliśmy niezły sezon. Jeden z lepszych w ostatnich sezonach. Cieszy na pewno bardzo duża frekwencja na meczach 

 Oby tak dalej było w następnym sezonie. Jak na razie trwa przerwa w rozgrywkach. Niedługo powrócimy do treningów bo już początkiem sierpnia zacznie się nowy sezon i nowe wyzwania. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości